Gildia kupiecka.

Jak wiadomo handel istnieje wszędzie i jest głównym źródłem zarobku jak i jedną z niewielu możliwości wydania swoich pieniędzy. W Arcadias naprawdę ciężko znaleźć kupców, a handel między obywatelami nie jest tak przejmujący jak przybicie do brzegu handlarzy z odległych krain.

Handel Międzypostaciowy
W Arcadias nie ma podatków, więc handel kwitnie obiecująco, a państwa otrzymują się z obowiązkowych wpłat na rzecz królestwa. Dlatego też osoby chcące coś sprzedać mogą po prostu to zrobić w zaciszu jak i oddać swój dobytek w ręce NPC, którzy wycenią towar i sprzedadzą z 100% zyskiem dla oddającego, nic nie idzie w ich rękę, ponieważ takie ekskluzywne towary mogą pomóc rozkręcić handel i podwyższyć reputację sklepu.

Stragany w miastach
Handel kwitnie nie tylko w ciemnych uliczkach, ale także na rynku, który prosperuje bardzo dobrze, jednak nie znajdzie się tam szczególnie ciekawych rzeczy - no chyba że lokalni dostawcy (gracze) postanowią coś sprzedać właśnie na rynku. Można na nim znaleźć raczej takie rzeczy jak suknie, garnitury, jedzenie, przyprawy, materiały i tym podobne rzeczy.

Jeden z nielicznych NPC zajmujący się handlem drogocennymi i magicznymi towarami. Zjawiający się w losowych miejscach, o losowych porach, z losowym asortymentem. Czeka na klientów tylko kilka godzin, a odwiedzić go można jedynie fabularnie. Nie przysługują tu bilokacje.

Jego przybycie zawsze jest niezwykle głośne, jako że jego towary są ekskluzywne i niezwykle drogie. Często też skupia cenne rzeczy po wyższych cenach niż w królestwach, a jego trasy nie są nikomu znane. Zjawia się raz na około dwa miesiące, jako że wyrusza często w podróże w poszukiwaniu nowych skarbów. Jedynego czego nie można u niego znaleźć to mapy obrazującej obszary nieznane mieszkańcom tych obszarów.